poniedziałek, 3 lutego 2014

18+

dziś post, który miał być w piątek... ale jestem troszkę zaganiana i nie dałam rady.. jest dzisiaj ;D jak to mówią, lepiej późno niż wcale.
a więc 31 Pan B. miał urodziny... osiągnął wiek dorosły... impreza 18-nastkowa była  troszkę wcześniej.. jak to na mnie przystało wykombinowałam na prezent coś sama.. a że chłopak, że lat 18 właśnie ma to gorset sam z siebie wyszedł... do tego napój % do środka i prezent gotowy... mam nadzieję, że Solenizantowi się podoba ;)



I jeszcze raz dla Jubilata: Sto lat sto lat... wszystkiego co najlepsze... ;**



uciekam.. właśnie duży projekt się robi... dlatego tak mało tu jestem... już niedługo efekt na blogu ;)

5 komentarzy:

Dziękuję, miło mi że tutaj jesteś :)