na samym wstepie chcialabym przeprosic Was ze tak dlugo mnie nie bylo tutaj. Was odwiedzam regularnie z telefonu. przepraszam rowniez za brak znakow polskich ale ten post rowniez pisany jest z telefonu. jakis zupelny brak czasu i checi na kompoter mnie zlapal. Ale nic. Po prawie dwóch tygodniach czas na powrót do życia na blogu ;) w tym czasie w którym mnie nie było działo się dużo.. Pracę czekają na publikacje... Więc zaczynam już dzisiaj...
Samochód na ślub. Wyposażenie pełne, zamawiający zadowoleni i obdarowani też... A oto on....

Ps. Przypominam o candy!!!

Kuferek

cierpię na ciągły brak czasu... myślałam, że w wakacje będę miała go tyle, że starczy na wszystko... a nadal mi go brakuje. brakuje głównie na komputer i internet. podglądam wasze blogi z telefonu, ale na wrzucenie tutaj czegoś nowego czasu brak.. kończę smęcić i pokazuję to co już skończone, obfotografowane i dostarczone... ;)
Kuferek to prezent z okazji imienin. mam nadzieję, że się podobał. pomalowany impregnatem i polakierowany według mnie prezentuje się ślicznie...;)
oto on...

i tu już zapakowany i gotowy do wręczenia ;D

przypominam o CANDY
jeśli komuś się podoba ten o to kapelusz ;)

to serdecznie zapraszam ;D